Dżejms Bond

Sory za offtop, ale tak gwoli jasnosci, jakby ktos jeszcsze nie wiedzial:

Jutro w promenadzie - 21:30 Quantum of Solace - bilety zamowione, zatem ekipa stawic sie musi

Mamy 16 miejsc - 2 gorne rzedy (jak zwykle nie bede widzial napisow). Z tego co mi wiadomo, to maja byc wszyscy zainteresowani:

Ment+Paula, Bucz, Gonz+szefowa Gonza, Chojo+Ania, Len+Ela, Daro+Ula, Was+Ania+jacys beje od Wasa, Zeus*.

Jakies browary wskazane. Popkorn tez.



* - Zeus opcjonalnie w plecaku.

ja Ci poczytam!

I jak sie 007 podobal? Slyszalem glosy niezadowolenia, jak i glosy (dosc glosne zreszta), ze byl "wyjebany, kurwa".

Opinie?



PS. czy tylko mi sie wydaje, ze ta emotka oddaje w 100% nazwe naszego forum: ?

Że zacytuje pewną gazetę, pod czym się podpisuje i już nie chce słuchać waszego łkania :

"Nowe wcielenie Bonda w pełni do mnie przemawia, sprawia że sensacja jest sensacją a nie hybrydą filmu akcji, science-fiction, komedii i sitcomowych dowcipów. Po obejrzeniu "Quantum of Solace" nikt nie będzie zawiedziony, każdy znajdzie w nim to czego oczekuje wybierając się na seans. Jedyne czego naprawdę żal to... faktu, iż Panna Arterton tylko przez kilka minut mogła popisać się swoim zniewalającym (sic!) brytyjskim akcentem z najwyższej półki."

Ps. Kurwa że ja pierdole w dupe - Panowie żeby powiadomienie o wiadomościach przychodziły na maila trzeba zaznaczyć w profilu: "Zawsze powiadamiaj o odpowiedziach", a nie obniżać prestiżu forum i mówić że nie działa ;-). Zaznaczyłem wam... kowal trafiłeś w logo, trzeba będzie zrobić czapki i koszulki ! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

I dalej:
"Nowa odsłona serii to bowiem mocne kino akcji i świeży powiew w wyeksploatowanym i przetrawionym przez kulturę masową uniwersum agenta Jej Królewskiej Mości. Miało ono oczywiście swój niezbywalny urok. Czas jednak na potężny cios w szczękę i kop adrenaliny."

"Widz, który nie wie, że następny film będzie bezpośrednią kontynuacją, może odczuwać pewien niedosyt."

W necie widziałem różne opinie ale nie chciało mi się tego czytać i cytować. Jaki koń jest każdy widzi (i nie potrzebuje żeby mu ktoś to opisał). A ten koń ani pociągowy ani sportowy. I do tego zębów brak. Nudy. Film jakich w roku z 7-8 powstaje. Bond miał wiele wad ale przynajmniej był wyjątkowy.

Oglądałem dziś tvn 24... pojazd był po Bondzie jak po Kaczyńskim. Ale i tego i tego znajdą się obrońcy

A odwal mi się od mojego prezydenta :D:D:

ja o tym drugim

a propos Bonda to mozna inna debate przeprowadzic, ktory aktor byl najelpeszym Bondem?

ja obstawiam: sean connery i pierce brosnan

sean zdecydowanie... brosnan też dawał rade ale ostatni film z jego udziałem był marny, golden eye było piękne albo piękna ;-)

E tam, wszystkie stare Bondy sa smiechu warte pod wzgledem zrobienia tychże. Koślawe gadżety, miękkawe przebrania, jakies dzikie pościgi - innymi słowy - me pela. Nie mówie, ze dalo sie je zrobic inaczej, tylko nie odpowiadaja mi produkcje z lat 70. i 80.

Dlatego dyskusja kto byl lepszy, bo film byl taki i owaki, jak dla mnie, nie moze miec miejsca. Mozna brac pod uwage tylko zachowanie bohatera w klasycznych sytuacjach - relacje z kobietami, gadki z przeciwnikami i jak wymawia "Bond. James Bond." Y ya!

ej zoGon, jako zes nowy i bezpostowy to zarzuc swoje przemyslenia Bondowe w ramach rozgrzania się na forum przed niedzielnym meczem!

Panowie, na tvp2 bond leci!!

narLe wyrabiasz sobie zdanie na podstawie tego co napisza 'krytycy'?
a odpowiedziec na pyt ktory byl najlepszy jest do zrobienia choc to zalezy nie tylko od samego aktora ale tez scenariusza i tematyki powiedzmy odcinka czyli: BROsnan, mur, konnery, krega jeszcze nie podejmuje sie wpasowac gdzies
co do quantum: to wlasnie minus ze bond przestal byc bondem a stal sie zwyklym kinem akcji i to rosciagnietym na n czesci bleee
ocena 4/10 jakos tak