Piłka światowa - temat wspaniałych wymian zdań, jak i stwierdzania opinii i polemizowania z zagadnieniami piłkarskimi.

Halo, halo.

Jako ze już w ten weekend rusza zajebista karuzela piłkarskich szlagierów, to fajnie by było podyskutowac na ten temat.

W weekend - Chelsea-Arsenal, derby Manchesteru i początek zmagań najlepszych (i Realu :]) w La Liga: Sevilla - Barca.


Co jak co, ale derby Manchesteru (grają na stadionie City) widzę dla... teamu Robinho Nie mogę sie wypowiedziec, ze ich gra mnie bardziej przekonuje, bo z meczów/y City widziałem tylko jeden, ale myślę, że wzmocnieni petrodolarami zawodnicy drużyny "bardziej popularnej w mieście, mniej popularnej w kraju" będą na tyle zmotywowani, zeby skopac dupska MU*. Za to Chels - Arsenal, mimo sporych szans gospodarzy, widzę remisowo*.

Za to w hiszpańskiej wielki marszy Barcy czas zacząc - na początek Sevilla, potem za tydzien Valencia, a za dwa tyg. Gran Derbi na Camp Nou. Naturalnie zarówno Sevilla, jak i Valencia, i Villarreal sie wszyscy wymieszają w kolejne weekendy, wiec bedzie dosc ciekawie. Real teraz dostaje od Getafe, by pozniej dostac od Sevilli i Barcy Piekne dni futbolu nastają!

Moznaby na jakis dobry meczyk sie ustawic na browara. A jak Bucz kupi tele i jakis dekoder skołuje, to już w ogóle będziemy chodzic na B(r)ora!




*panowie spoko, nie obstawilem!

a do mnie to juz nie? czuje się zdradzony... man wygra, stawiam na arsenal, barca niestety też... nuda jedym slowem przewidywalnie - nie to co wloska liga

No w sumie - Inter przegrac potrafi i z Panathinaikosem, kiedy Milan w ost. sekundach ratuje remis z... Portsmouth Stara dobra SERIE A!

Barsa po mistrzowsku rozpoczela "etapa reina", efektownie i efektywnie zabrala 3pkt z Sevilli, co ciekawe przed tym meczem lokalna ekipa mogla pochwalic sie najlepsza obrona w lidze bowiem stracili tylko 8 bramek. Wczoraj przyjeli az 3 i tym samym najlepsza obrone ma teraz... Barsa.

Ogolnie FCB po 13 kolejkach ma bilans bramkowy 40:9, srednio strzela ponad 3bramki na mecz, jesli tak dalej pojdzie pobije wszystke rekordy.
Z meczu wazna jeszcze byla zolta kartka dla Etoo, co oznacza ze nie zagra z Valencia w nastepnym meczu, ale za to bedzie "czysty" i wopoczety na Madryt.

Real zebral od Getafe, co nie dziwi bo druzyna z przedmiesc Madrytu (Getafe czyli) jako jedyna ma z Realem pozytywny bilans spotkan (!). 4 razy "krolewscy" schodzili pokonani, 3 razy wygrywali a dwa razy byl remis.
Poza tym w Madrycie szpital, tym razem wypadli (e)sneijder, pepe y torres. Casillas przestal wyjmowac pilki niemozliwe i puszcza kartofle, moze za duzo z Dudkiem trenuje?

W nastepnym odcinku Barsa-Valencia, Real - Sevilla. bedzie sie dzialo!

Visca el Barsa!

ciekawostka z wczorajszego meczu (Barca 4 Valencia 0):

valencia do tej pory nie przegrala na wyjezdzie i stacila zaledwie 3 gole... wczoraj przyjela 4

niech przybywa real!

Piekny weekend zaiste w lidze hiszpańskiej - nie dosc, ze koncert gry urzadzila nam Barca, to i rywale potracili punkty (Villareal, Real i Valencia oczywiscie), a na dodatek, do grupy liderow puka juz... SuperDepor!

Tak trzezwo patrzac, to Barca powinna w sobote sypnac 7 do przerwy, bo i Real jest chujowy obecnie, i nie bedzie paru podstawowych bejów (Ruud, Pepe, Robben, Diarra...). Obejrzawszy mecz z Sevillą (ktorej Barca po kolejnym koncercie wrzucila 3 brameczki) nie widze powodu, dzieki ktoremu w sobote mieli by wygrac popularni Los Merengues, albo i nawet urwac punkty, cońo!

Niby derby (a zwlaszcza GD) sie rzadzą swoimi prawami, ale w tym przypadku to bedzie raczej - za adresem strony i zarazem nazwa naszego forum - chuj chuj sprężyna!

Btw. to Schuster mowi, ze z Barca sie nie da wygrac na Camp Nou, a i Gonzo mowi, ze bierze 3-0 w ciemno... Poza tym, jak i Henry gra jak z nut i sypie hat-tricka Valencii, to moze byc inna opcja niz wygrana Barcy? Hellllloooooooooooooooooooooł!

I jeszcze opcja z Descargą - toż to prawdziwe kurewstwo i potwierdzenie stuprocentowego istnienia "prawa Mentora" (modyfikowane prawo Murphy'ego skupiające sie na mnie - zwlaszcza jesli chodzi o pilke i obstawianie wyników, tudziez kibicowanie )!

Dla niewtajemniczonych - niejaki Inaki Descarga, "hit transferowy" Legii Warszawa (zagral jakis mecz vogle?), byly kapitan ex-ekstraklasowego Levante, urzadzil sobie cos w rodzaju ukladu z szefem Athleticu Bilbao o wzajemnej pomocy w ramach utrzymania obu klubów (wyciekło nagranie rozmowy). Levante ostatni mecz - nomen omen z Bilbao - przergrało 0-2, a ofiara tego spisku została... Celta Vigo! (dla jeszcze mniej wtajemniczonych - na erasmusie bylem w Vigo ) I wlasnie to Celta spadla do Segunda Division, kiedy ja siedziałem sobie w hiszpańskiej Galicji...

Zatem wniosek prosty, gdyby nie Descarga i jego z chuja wziete układy, to bym sobie ogladal Barce, Seville, Valencie i Real w Vigo, a nie kurwa jego mac remisy z jakimis chujami z Albacete, czy z Las Palmas!



Descarga! Co? Atomarporculooo!